Głównym celem regulacji rynku kredytowego jest powstrzymanie rosnącego zadłużenia norweskich gospodarstw, które sięgnęło już 115 miliardów koron, a także uregulowanie wytycznych, jakimi powinny kierować się banki. Dzięki temu rynek kredytowy ma być bezpieczny zarówno dla banków, jak i ich klientów.
Reguła 5x5x5
- Banki mogą udzielić kredytu jedynie tym klientom, którzy osiągają wystarczające zarobki, żeby zapewnić wypłacalność w przypadku podniesienia oprocentowania całego zadłużenia o 5 punktów procentowych.
- Banki nie mogą udzielić kredytu klientom, których łączne zadłużenie przekracza pięciokrotność rocznych zarobków.
- Okres spłaty kredytu, który nie zostanie przeznaczony na spłatę poprzednich zadłużeń (refinansowanie), nie może przekroczyć 5 lat i musi być rozłożony na comiesięczne raty.
Karty kredytowe = większe zadłużenie
Badania wykazują, że przeciętny mieszkaniec Norwegii posiada często dwie, trzy karty kredytowe, z których nie korzysta. W praktyce oznacza to, że skoro do zdolności kredytowej będzie się liczył też limit na karcie kredytowej, konsumentom może być trudniej zaciągnąć pożyczkę.
Jeśli limit kredytowy dla tych trzech kart wynosi po 50 000 NOK na kartę, to zdolność kredytowa – a zatem maksymalna kwota kredytu, który możemy podjąć – w tym przypadku spadnie aż o 150 000 NOK.
Banki nie będą już bezkarne
Masowemu zadłużaniu się Norwegów współwinne są banki, które w większości ignorowały wytyczne Norweskiej Komisji Nadzoru Finansowego z 2017 roku. Rozporządzenie z maja 2019 roku daje komisji nowe możliwości do wyciągnięcia konsekwencji wobec banków, które nie będą stosować się do regulacji.
- Wytyczne, które obowiązywały do teraz, nie dawały organom nadzoru wystarczających możliwości, aby ścigać tych, którzy nie przestrzegają regulaminu. Kiedy teraz zatwierdzimy to poprzez rozporządzenie, Inspekcja Nadzoru Finansowego zyska więcej środków, aby ścigać tych, którzy nie trzymają się zasad – zapewnia minister finansów Siv Jensen.
Jak poradzić sobie w obliczu nadchodzących zmian?
Jeżeli ktoś posiada kilka kredytów gotówkowych lub kart kredytowych, powinien zastanowić się nad refinansowaniem swoich długów, tzn. przeniesieniem zadłużeń do jednego banku. W praktyce oznacza to wzięcie kolejnego kredytu, który pokryje dotychczasowe długi. Spłacając zadłużenie, wyrabia się zdolność kredytową, dlatego można liczyć na lepsze warunki i niższe oprocentowanie.
Według rozporządzenia Finanstilsynet, banki w Norwegii są zobowiązane do zaprezentowania oferty tańszego kredytu refinansowego w stosunku do naszego obecnego zadłużenia. To szansa, by zaoszczędzić nawet tysiące koron. Dodatkowo refinansowanie zwiększa przejrzystość domowego budżetu i ułatwia kontrolę nad miesięcznymi wydatkami. Warto również wiedzieć, że refinansowanie może okazać się rozwiązaniem nie tylko dla tych, którzy posiadają kilka zadłużeń – refinansować można nawet jedną kartę kredytową lub kredyt gotówkowy.